Wniosek do Ministra Środowiska

Klub Wyżłów Weimarskich przesłał do Ministerstwa Środowiska wniosek, zainicjowany i opracowany przez Instytut Analiz Środowiskowych, o zmianę treści Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 16 marca 2005 r. w sprawie określenia okresów polowań na zwierzęta łowne (Dz.U. 2005 nr 48 poz. 459) oraz zmianę treści Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 11 marca 2005 r. w sprawie ustalenia listy gatunków zwierząt łownych (Dz.U. 2005 nr 45 poz. 433) w zakresie:

  • dodania do listy gatunków łownych bernikli kanadyjskiej i gęsiówki egipskiej z okresem polowań od dnia 1 września do dnia 31 stycznia,
  • zmiany okresu polowań na: krzyżówki, cyraneczki, głowienki, czernice, łyski – od dnia 1 września do dnia 15 stycznia,
  • zmiany okresu polowań na gęsi: zbożowe, białoczelne, gęgawy – od dnia 1 września do dnia 31 stycznia,
  • zmiany okresu polowań gołębie grzywacze – od dnia 1 sierpnia do dnia 30 listopada.

Uzasadnienie wniosku:

„W oparciu o przeprowadzone badania naukowe, ale również kierując się troską o polską przyrodę, uważamy że zachodzi pilna potrzeba modyfikacji listy gatunków ptaków łownych oraz dostosowania okresów polowań do obecnych warunków środowiskowych, przy jednoczesnym zachowaniu równowagi i ochrony różnorodności biologicznej.

Bernikla kanadyjska oraz gęsiówka egipskiej to dwa gatunki ptaków, które systematycznie zwiększają swoja liczebność w Europie, co przekłada się wzrost na występowania w Polsce, ale również coraz częstszego zakładania gniazd i wyprowadzania lęgów. Biorąc pod uwagę dane z innych krajów i dynamikę przyrostu tych populacji oraz jaki to miało wpływ na środowisko naturalne mamy ostatnią chwilę, aby wprowadzić gęsiówkę i berniklę na listę zwierząt łownych i dopuścić odstrzał w celu zahamowania wzrostu liczebności gatunków, które są poważnym zagrożeniem dla rodzimej awifauny. Gęsiówka egipska krzyżuje się z innymi gatunkami gęsi i kaczek (Banks i in. 2008), a dodatkowo jest agresywna w stosunku do innych ptaków (Teixeira 1979; Lensink 1996; Pieterse i Tamis 2005), co może ograniczać dostępność obszarów żerowania i jest szczególnie niebezpieczne podczas pierzenia, kiedy na jednym akwenie okresowo traci lotność wiele gatunków ptaków. Badania prowadzone w Holandii i Belgii potwierdziły, że gęsiówki egipskie, poprzez swoje agresywne zachowanie, powodują zmniejszenie liczby innych ptaków wodnych (Sneep 1999; Anselin & Devos 2007). W przypadku bernikli kanadyjskiej naukowcy alarmują, że jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych obcych gatunków w Europie. Na razie jej liczebność w Polsce nie jest wielka, jednak należy pamiętać, że w krajach, w których liczebność tego gatunku jest duża, wywiera on silnie negatywny wpływ na lokalną faunę. Poważne zagrożenie stanowi także krzyżowanie się bernikli kanadyjskiej z rodzimą gęgawą. Mieszańce takie można powszechnie spotykać w Wielkiej Brytanii, Niemczech, czy Szwecji, a jeden z pierwszych lęgów bernikli w Polsce był prawdopodobnie lęgiem mieszanym z gęgawą (Anser anser).

Podkreślenia wymaga, że rekomendacje zawarte w europejskich i krajowych opracowaniach oraz publikacjach dotyczących obcych inwazyjnych gatunków nakazują jak najszybciej podjąć działania zmierzające do eliminacji bernikli i gęsiówki z naszego środowiska i sugerują, aby wpisać te gatunki na listę gatunków łownych w celu niedopuszczenia do powstania stabilnych populacji lęgowych. Sygnatariusze niniejszego apelu docelowo przychylają się do wprowadzenia całorocznego odstrzału bernikli kanadyjskiej i gęsiówki egipskiej, ale na ten moment absolutnym minimum wydaje się
niezwłoczne ustanowienie okresu polowań na te gatunki w zaproponowanym w niniejszym wniosku terminie.

Postulat zmiany okresu polowań dotyczący gołębi grzywaczy ma związek z okolicznością, że jest to gatunek, którego liczebność stale rośnie, a obecnie obowiązujący na terenie Rzeczypospolitej Polskiej okres polowań, który trwa od 15 sierpnia do dnia 30 listopada znacząco ogranicza możliwości odstrzału. W województwach położonych we wschodniej oraz centralnej Polsce w chwili rozpoczęcia sezonu polowań gołębie grzywacze już nie występują lub występują w bardzo ograniczonym zakresie, co spowodowane jest migracją tych ptaków na zachód oraz południe kraju. Taki stan rzeczy skutkuje bardzo niskim odstrzałem grzywaczy na terenie Polski, które wynosi nie więcej niż kilkanaście tysięcy osobników rocznie, a tym samym większymi szkodami w uprawach rolnych. Na tak późno rozpoczynającym się okresie polowań korzystają jedynie myśliwi z krajów ościennych, do których ptaki migrują, a gdzie ich odstrzał liczony jest w setkach tysięcy osobników (łącznie we Francji, Niemczech, Hiszpanii i Włoszech myśliwi strzelają ponad 2,5 miliona osobników).

Należy dodać, że populacja gołębi grzywaczy w Europie nie jest zagrożona, a liczebność wykazuje stałą tendencję wzrostową. Zgodnie z danymi jakie publikuje Inspekcja Ochrony Środowiska w ramach Monitoringu Środowiska w latach 2008 – 2012 populacja grzywacza szacowana była na 820 – 970 tysięcy osobników, ale w latach 2013 – 2018 wynosiła już od 1 013 000 do 1 315 000 ptaków. Aktualnie gołębie grzywacze stanowią 10% bio-masy wszystkich ptaków lęgowych w Polsce.

Podkreślić przy tym należy, że wcześniejsze rozpoczęcie sezonu polowań na gołębie grzywacze nie stanowi żadnego zagrożenia dla lęgów tych ptaków, ponieważ w subpopulacjach zamieszkujących tereny słabo zurbanizowane oraz niezurbanizowane w okresie od 1 sierpnia lęgi są już zakończone. Mogą one jeszcze trwać jedynie u subpopulacji zamieszkujących tereny miejskie, gdzie nie wykonuje się polowań.

Mając z kolei na uwadze najnowsze badania wskazujemy na zasadność rozważenia przesunięcia okresu polowań na krzyżówki, cyraneczki, głowienki i czernic oraz łysek, a także dzikie gęsi. W okresie między 15 sierpnia a 31 sierpnia na terenie wielu łowisk w naszym kraju zdarzają się przypadki nielotnych osobników. Przesunięcie początku okresu polowań na ptactwo wodne o dwa tygodnie pozwoli zakończyć okres lęgowy wszystkim gatunkom środowiska wodno-błotnego.

Jednocześnie przesunięcie zakończenia okresu polowań odpowiednio: do 15 stycznia – w przypadku dzikich kaczek i łysek, a 31 stycznia – w przypadku pozostałych gatunków ptactwa wodnego, umożliwi polowanie na osobniki, które pozostają na terenie naszego kraju. Poza wszelką wątpliwość w tym czasie nie rozpoczyna się jeszcze wiosenna migracja, a utrzymanie aktywności łowieckiej pozwoli na ograniczenie szkód wyrządzanych w uprawach zbóż ozimych.

Składając powyższy wniosek pragniemy zwrócić uwagę, że polowanie na wspomniane gatunki ptactwa, w przeciwieństwie do stosowanych w europie zachodniej metod ograniczania liczebności poprzez zagazowywanie pierzących się ptaków, które nie mają szansy ucieczki, jest najbardziej humanitarną oraz w pełni uzasadnioną formą zrównoważonego korzystania z odnawialnych zasobów przyrody, która pozwala na zachowanie różnorodności biologicznej oraz uwzględnia interesy rolnictwa i rybactwa. Dzięki tej aktywności Polacy zdobywają smaczną i zdrową dziczyznę, która nie podlega eksportowi, lecz jest w całości spożywana przez mieszkańców naszego kraju i stanowi doskonałe uzupełnienie diety opartej na mięsie zwierząt hodowlanych.”